Wycieczka na szczyt Sveto Brdo – Chorwacja

Sveto Brdo szczyt zwany Świętą Górą, mierzący 1753 m n.p.m. (choć niektóre portale podają wysokość 1751 m n.p.m.),  jest to drugi szczyt pod względem wysokości (najwyższy to Vaganski Vrh) leżący w granicach Parku Narodowego Paklenica w paśmie VELEBIT w Chorwacji.

 

Sveto Brdo jest chyba najbardziej rozpoznawalnym szczytem południowego Velebitu, jego charakterystyczna kopuła wznosi się na kilkaset metrów ponad okoliczne doliny (Dusice i Veliko Libinje). Nazwa Święta Góra została nadana przez miejscowych, którzy wierzyli, że podczas burz spotykają się (konfrontują) złe i dobre moce, na szczycie góry stoi stalowy 4 metrowy krzyż, a niedaleko tablica z dekalogiem (10 przykazań). Widok z tej góry jest niesamowity przy dobrej widoczności widać szczyty włoskich Apeninów np. Corno Grande.

 

Zapraszam do przeczytania mojej relacji z wyprawy na ten piękny i wysoki szczyt, przypominający naszą królową beskidów Babią Górą – wycieczka na Sveto Brdo

 

VN:F [1.9.22_1171]
Oceń ten wpis - pomożesz kształtować zawartość mojego bloga
Ocena: 4.9/5 (liczba ocen: 15)

7 komentarzy

  • Kilkakrotnie udało mi się zdobyć Babią Górę, mam dla niej szczególną sympatię. Fajnie byłoby kiedyś wejść na szczyt który ją przypomina 🙂

  • Gospodarzu Szanowny,

    dzięki za fajne zdjęcia i wyczerpujący opis trasy. Ponieważ sam wybieram się w Velebit w tym roku, mam pytanie: czy szlak ze Sveto Brda do przeł. Mali Alan (kier. SE) jest zdatny do przejścia? Zamierzam atakować własnie z tej przełęczy (1045 m n.p.m., stara droga ze Sveti Roka do Maslenicy), a informacje dostępne w tym temacie są sprzeczne.

    Pozdrawiam

    Sz. K.

    • Sama droga z przełęczy Mali Alan jest bezproblemowa i z samej przełęczy długa, nie wiem skąd będziesz atakował, co do szlaku nie mam mapy, ale z tego co pamiętam od tamtej strony był jakiś szlak zaznaczony, gdyby go nie było możesz pójść na przełaj.

  • OK, dzięki za info!

    Pozdrawiam serdecznie

    Szymon

  • Fajny opis,
    przeczytałem po wejściu w dniu 02.07.2017
    startowałem z Seline, wszedłem w Małą Paklenicę, potem na rozstaju w prawo, znowu w prawo za jakiś czas, a potem na przełaj i doszedłem chyba do szlaku, którym wy byście szli nie schodząc ze szlaku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.